No
i mamy Nowy 2014 Rok.
Wszyscy
zmęczeni, odsypiają sylwestrowe szaleństwa albo… nadal siedzą
przy świątecznym stole.
Dziś
chciałam tylko króciutko napisać o swoim nowym pomyśle, o którym
wspomniałam wczoraj, ale…jak ktoś ma sklerozę to aż miło.
Zapomniałam napisać, na czym ma polegać. Otóż chciałam Wam
zaproponować nową zakładkę na moim blogu MNIAM MNIAM.
Zawsze
jak towarzyszą mi książki, to stawiam obok siebie również coś
dobrego…niech nie tylko nieszczęścia, ale również przyjemności
chodzą w parze. Nieraz jest jakiś lekki drink, nieraz kawałek
smacznego domowego ciasta, nieraz po prostu specjalna herbatka czy
uwielbiana przeze mnie kawa w wydaniu specjalnym.
Chciałabym
podzielić się z Wami tymi swoimi „słabościami”… może
znajdziecie tu coś ciekawego dla siebie, coś co umili Wam te już i
tak przyjemne chwile z książką.
Dziś
w pierwszym dniu Nowego Roku drink na bazie szampana MARGARET
ROSE.
Chciałam
się również pochwalić, że zgłosiłam się do czterech wyzwań
na rok 2014. Jako bobas wśród blogerów jestem z siebie bardzo
dumna i mam tylko nadzieję, że podołam wyzwaniom. Trzymajcie
kciuki !!! A jak znajdę jeszcze coś, co mnie zainteresuje, to
oczywiście pójdę za ciosem. Mam ochotę spędzić nowy rok z
książką w garści (w miarę moich niestety dość ograniczonych
możliwości czasowych) i dzieleniem się z Wami opiniami o
przeczytanych pozycjach. Byle tylko ktoś z Was to czytał, to wtedy
szczęście moje nie będzie znało granic.
Wyzwania,
do których zapisałam się dotychczas, to:
Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę! - II Edycja
Grunt to Okładka
Wyzwanie od A do Z
oraz
Kryminalne Wyzwanie
I
jeszcze jedna informacja. W dniu dzisiejszym mija 85 rocznica urodzin
Zbigniewa Nienackiego. W najbliższych dniach postaram się umieścić
dłuższe wspomnienie o tym pisarzu. Uwielbiałam w dzieciństwie
jego serię o „Panu Samochodziku”, więc uważam, że należy
parę słów o Panu Zbigniewie napisać.
Jeszcze
raz wszystkim życzę szczęśliwego NOWEGO ROKU i życzę smacznego
drinka.
Pozostaje mi życzyć jak najlepszych wyników w wyzwaniach i wytrwałości w prowadzeniu bloga. :)
OdpowiedzUsuńdzięki za życzenia :) jestem zodiakalnym skorpionem, więc powinno się udać :)
OdpowiedzUsuńCo prawda w horoskopy nie wierzę, ale mój brat jest skorpionem i czego jak czego, ale wytrwałości mu nie brak. :)
Usuńwytrwałość i upór to naszego skorpionie cechy :)
UsuńSerdeczności w Nowym Roku. Dziękuję za dołączenie do wyzwania i do naszej zgrai :))
OdpowiedzUsuńdziękuję za życzenia. Mam tylko nadzieję, że uda mi się podołać tym wszystkim wyzwaniom. Nie obawiam się o chęci, bo czytać uwielbiam nie od dziś....gorzej z czasem :)
UsuńFajnej zgrai, trzeba dodać. :D
UsuńNie martw się, jak będzie, tak będzie :))
UsuńAnn - Ty się nie dołączyłaś do mojej zgrai!!!! Pomyśl!!!
oczywiście, że fajnej, bo jeśli ktoś siedzi w książkach po uszy, to musi być fajny :)
UsuńWitaj,dziękuję za odwiedziny na blogu,a z czytaniem to jest tak,że zawsze chciałabym więcej,lepiej i szybciej;-)Pozdrawiam i Wszystkiego Dobrego w Nowym roku.Ps Dołączam sie do grona Obserwujących.Missy z Wieczora z ksiązką...
OdpowiedzUsuńwitaj Missy na moim skromnym (jeszcze :D) blogu. Z czytaniem mam te same problemy, co Ty...też chciałabym więcej...ale nie zawsze czas pozwala :(
Usuńdzięki za życzenia :)
PS też Cię obserwuję :)
Witam ;) Mam nadzieję, że blog będzie rozwijać, ja na początku zgłosiłam się zaledwie do dwóch, a potem żałowałam, mam nadzieję, że dobrze Ci pójdą wyzwania. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
będę się starała nie narobić sobie od początku istnienia wstydu :D
Usuńrównież pozdrawiam
Dziękuję za dołączenie do Kryminalnego Wyzwania i trzymam kciuki za to, by na Twoim blogu kryminał się szerzył! :) Pozdrawiam serdecznie i czekam na zgłaszanie recenzji!
OdpowiedzUsuńP.S. Recenzje możesz zgłaszać pod każdym wpisem na blogu, ważne tylko byś na swoim blogu pod recenzją dodała baner wyzwania lub napisała, że recenzja bierze udział w Kryminalnym Wyzwaniu :)
dzięki...postaram się pojawić jak najszybciej :)
Usuńtrzymam kciuki za wyzwania :) sama biorę udział w trzech, ale zazwyczaj czytam 3-4 książki na miesiąc, na więcej nie mam czasu i zdarza się, że nie udaje mi się "dopasować" do moich wyzwań :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że ja też nie dam rady więcej niż 3-4 książki w miesiącu zaliczyć. Niestety życie to nie tylko przyjemności, czy pasje...ale spróbuję jakoś to pogodzić :)
Usuń