Dziś
specjalnie dla Basi obiecana parę dni temu czekolada na gorąco.
Kawę z
alkoholem dość często spotykamy w menu prawie każdej kawiarni. Przykładem może
być chociażby bardzo znana Irish Coffee. Ale czekoladę na gorąco z alkoholem
serwuje się dość rzadko – ja przynajmniej spotykam ją jedynie u siebie w
domciu. A to jest naprawdę bardzo fajne połączenie.
CZEKOLADA NA
GORĄCO Z WIŚNIÓWKĄ smakuje troszkę jak czekoladki – wiśnie w likierze,
które ja wręcz uwielbiam. Napój jest dość kaloryczny, ale przecież nie będziemy
go pić litrami – od czasu do czasu można sobie na troszkę kalorii pozwolić.
Ilość wiśniówki jest niewielka, więc i moc tej czekolady nie jest jakaś
wyjątkowo duża, ale aromat wiśni jest wyraźny. I świetnie rozgrzewa, co przy
obecnej zimnicy jest dużą zaletą.
Składniki:
1.
¾ tabliczki czekolady
2.
pół szklanki mleka
3.
50 ml wiśniówki (Soplica wiśniowa,
Luksusowa wiśniowa lub każda inna)
Sposób
przygotowania:
Mleko wlać do garnka,
dodać pokruszoną czekoladę i podgrzewać do rozpuszczenia (nie gotować!) Przelać
do szklanki do latte, wlać wiśniówkę, zamieszać i…gotowe.
O jejuńciu!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJaka ty jesteś kochana!!!!!!!!
Ojej, jakie to miłe!!!!!!
I jak tu Cię nie kochać...
Zobaczyłam tytuł i obrazek zanim weszłam do ciebie na bloga i pomyślałam sobie - o to coś dla mnie:))
Dziękuję, już sobie zapisuję!
Wygląda pysznie i pewnie tak smakuje!
UsuńTen kotek - zegarek jest boski!!!
Wygląda jak moja czarno-biała Helenka!
A ja mam czarno-biała Psotkę :) A widziałaś tego kocurka na dole strony? Trzeba zjechać na samiusieńki dół :D
UsuńNo i oczywiście SMACZNEGO :D
hahaha ten na dole chyba jeszcze lepszy!:))
UsuńDziękuję, będzie smacznie, na bank, zrobię sobie po weekendzie xx.
No i jak? Smakowała?
UsuńPycha, ale zrobiłam czekoladę na gorąco, bez alkoholu ;) Następnym razem będzie procentowo.
UsuńTe wiśniowe procenty to w zasadzie dodają tylko smaczku i troszkę aromatu - alkoholu raczej się nie wyczuwa :)
UsuńGosiu mam nadzieję, że się nie gniewasz, że użyłam twojego zdjęcia:
Usuńhttp://basiapelc.blogspot.com/2014/04/12-kwietnia-pozytywny-rok-2014-dzien.html
Buziaki, pozdrawiam x.
Oczywiście, że nie Basieńko :)
UsuńWygląda pysznie ;). Ale ja się niby właśnie odchudzam...
OdpowiedzUsuńBędziesz się odchudzała po wypiciu czekolady :)
Usuńmmm <3 Może być pyszne ! : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :>
oj pyszne...pyszne :D
UsuńWygląda przepysznie! Tak naprawdę to nigdy nie piłam ani kawy, ani czekolady z alkoholem...ale mam wielką ochotę spróbować takich specjałów:)
OdpowiedzUsuńAleż u Ciebie dużo wyzwań czytelniczych, podobnie jak u mnie:)
Zagustowałam w wyzwaniach - ciekawe, ile z nich uda się ukończyć z pozytywnym wynikiem :)
UsuńAle mi apetytu narobiłaś. Wygląda bardzo smakowicie i mogę sobie wyobrazić, że jest równie pyszna:)
OdpowiedzUsuńTo sobie nie wyobrażaj...tylko spróbuj :D
UsuńAleż to musi być słodkie...
OdpowiedzUsuńwbrew pozorom aż tak słodkie nie jest - wiśniówka daje temu specyficzny smaczek i przełamuje fajnie tę słodycz czekolady :)
UsuńTaką czekoladę na gorąco to bym sobie wypiła;)
OdpowiedzUsuńTo co stoi na przeszkodzie?? :)
UsuńRobienie o tej porze gorącej czekolady to grzech, ale chyba go popełnię. Narobiłaś mi ochoty :)
OdpowiedzUsuńJaki tam grzech? Mamy przecież prawo do odrobiny przyjemności :)
UsuńGorąca czekolada jest dobra na wszystko. O wiśniówce już nie wspomnę:)
OdpowiedzUsuńMNIAM :) Kocham czekoladę, ale w takim wydaniu jeszcze jej nie znam. Koniecznie jednak muszę poznać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :D
UsuńBrzmi slodko
OdpowiedzUsuńA jak smakuje :D
UsuńNo, to już wiem co będę piła jutro po pracy. Męża bardzo ten pomysł ucieszył. :)
OdpowiedzUsuńTylko tak jednorazowo? Jutro po pracy? :D
Usuńpowiem tylko...mniam... i jeszcze mam ochotę;D
OdpowiedzUsuńmasz racje MNIAM :D...a jak masz ochotę - to co stoi na przeszkodzie? :D
UsuńUlala, brzmi pysznie, muszę wypróbować:D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Chętnie wypróbuję na spotkanie z przyjaciółką. Myślę, że będzie idealna na babskie pogaduchy:)
OdpowiedzUsuńi na babskie pogaduchy i nawet na samotne wieczory :)
Usuńale pycha, chciałabym spróbować :D
OdpowiedzUsuńTo spróbuj...na co czekasz??? :D
UsuńAle mi smaka narobiłaś :) To moja jutrzejsza rozpusta po pracy :) Dzięki wielkie :)
OdpowiedzUsuńNo i jak...smakowało?
UsuńRobilam ostatnio i.. za każdym razem gdy wlewalam wiśniowke do kubka z czekolada ważyła się :( czy ktoś wie dlaczego???? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRobilam ostatnio i.. za każdym razem gdy wlewalam wiśniowke do kubka z czekolada ważyła się :( czy ktoś wie dlaczego???? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń