niedziela, 31 maja 2015

# 248. Poezja serca [22]



Zanurzcie się wraz ze mną w otchłań miłości…

Jednym szeptem

Mirosław Czyżykiewicz 




Jednym szeptem jednym gestem
Jednym drgnieniem powiek zmieniasz
Zawstydzenie kiedy jesteś
W zamyślenie gdy cię nie ma

Mam tyle słów jest ich siła
Życzeń i pragnień jak w kolędzie
Gdzie się podziały kiedy byłaś
Czy się odnajdą gdy znów będziesz

Jednym szeptem jednym gestem
Jednym drgnieniem powiek zmieniasz
Zawstydzenie kiedy jesteś
W zamyślenie gdy cię nie ma…


Mirosław Czyżykiewicz – poeta, pieśniarz, gitarzysta, kompozytor. Nie udało mu się raczej trafić do tłumu odbiorców, ale ma na pewno swoich fanów, dla których każdy Jego nowy utwór to niesamowite emocje, łzy, wzruszenie… Wiersz Jednym szeptem jest jednym z pierwszych w Jego twórczości (pochodzi z 1986 roku), ale zawsze jak go czytam lub słucham w wykonaniu poety, to wywołuje we mnie łzy wzruszenia. Jakże wiele miłości można przekazać w paru prostych słowach. Mam nadzieję, że tym wierszem zachęciłam Was do zapoznania się z pozostałą twórczością tego poety. Według mnie… warto – a jak Wy uważacie?  

Wydaje mi się, że warto posłuchać również wersji muzycznej tego utworu. Poeta dysponuje niesamowitym, głębokim, niskim głosem, który urzeka każdego wrażliwego słuchacza. Dodałam również dwa inne wykonania tego utworu – Marka Dyjaka, i Pawła Grzegorczyka. Wg mnie też warte poznania. Chcecie posłuchać? Zapraszam. 





niedziela, 24 maja 2015

# 247. Poezja serca [21]



Zanurzcie się wraz ze mną w otchłań miłości…

Między nami nic nie było

Adam Asnyk 




Między nami nic nie było!
Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych,
Nic nas z sobą nie łączyło
Prócz wiosennych marzeń zdradnych;

Prócz tych woni, barw i blasków
Unoszących się w przestrzeni,
Prócz szumiących śpiewem lasków
I tej świeżej łąk zieleni;

Prócz tych kaskad i potoków
Zraszających każdy parów,
Prócz girlandy tęcz, obłoków,
Prócz natury słodkich czarów;

Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów,
Z których serce zachwyt piło,
Prócz pierwiosnków i powojów
Między nami nic nie było! 



Poezja miłosna Adama Asnyka, choć przepiękna, zawsze ma cechy niespełnienia, smutku, pewnego niedomówienia. Może dzieje się tak dlatego, że poeta nie był nigdy szczęśliwie zakochany. Jego romans z Anielą Grudzińską zakończył się bardzo szybko, bo przyszli teściowie nie zaakceptowali tego związku; a potem został młodym wdowcem. Również wiersz, który Wam dziś przypominam, ukazuje cierpienie poety spowodowane rozstaniem z ukochaną. 
Twórczość Asnyka to prawdziwa kopalnia poezji miłosnej i na pewno jeszcze nie raz do niej powrócę. Mam nadzieję, że tym wierszem zachęciłam Was do jej poznania. Podoba Wam się?  



Ten wiersz doczekał się również wielu wykonań muzycznych. Najbardziej znani jego wykonawcy to Kasia Nosowska i Michał Żebrowski, ale wydaje mi się, że również pozostałe są warte posłuchania. Zresztą… oceńcie sami.