niedziela, 6 lipca 2014

# 140. Podsumowanie czerwca 2014



PODSUMOWANIE CZERWCA 2014 



Odwiedzając strony Waszych blogów (wiem…wiem … robię to rzadko – dużo rzadziej niż bym chciała, ale wierzcie mi, że chwilami już nie jestem w stanie wszystkiego ogarnąć) zauważyłam, że wiele osób robi różnego rodzaju podsumowania – miesięczne, kwartalne, roczne. Ja do tej pory nie uważałam, żeby takie podsumowanie mojego blogu było konieczne. Stwierdziłam, że w zasadzie, to niespecjalnie mam co podsumowywać. Brak czasu powoduje, że czytam dużo mniej niż bym chciała, a i postów na blogu pojawia się mniej niż planowałam na początku. Ale jestem tu z Wami już pół roku, więc może warto poobserwować jak rozwija się blog i podzielić się z Wami swoimi „osiągnięciami”? Spróbuję … zaczynajmy więc :)


  • ·       Przeczytane książki: 6 (od początku blogowania: 29)

  • ·       Posty: 15 (od początku blogowania: 137)
·       Najlepsza książka: Ślad życia, ślad śmierci 10/10 RECENZJA
·       Najgorsza książka: Mordercza gra 6/10

Jak widać nie trafiłam w czerwcu na złe książki, bo jeśli najgorsza książka ma ocenę 6/10, to chyba nie jest tak najgorzej.

  • ·       Przeczytanych stron: 2118, co daje średnio 70-71 str./dzień
Nie jest to rekordowa liczba, ale ja jestem i tak zadowolona, szczególnie że są to zwykle godziny wyrwane z nocnego odpoczynku. No cóż… spać nie muszę, za to czytać MUSZĘ. Czytanie jest mi potrzebne do życia jak powietrze.

W czerwcu pojawiłam się wreszcie na Facebook’u. Generalnie nie lubię portali społecznościowych, ale stwierdziłam, że trzeba się troszkę wypromować w internecie – efektem tego jest profil i fanpage na FB. A oto efekty mojej tam działalności:

  • ·       Znajomi na profilu: 214
  • ·       Like’ów na fanpage’u: 84
A jak wygląda to na blogu? Efekt oczywiście od początku istnienia blogu:

  • ·       Obserwatorzy: 78
  • ·       Obserwatorzy w Google+: 100
  • ·       Łączna liczba wyświetleń: 38841
  • ·       Opublikowane komentarze: 2580
Dziękuję Kochani, że mnie tak często odwiedzacie, że komentujecie, że jesteście. Nawet nie macie pojęcia, jakie to dla mnie ważne i jak mnie motywuje do tego, żeby zaglądać tu tak często jak tylko mogę.
Tyle cyferki – jako ekonomistka lubię bawić się wszelkimi statystykami, więc chyba wyciągnęłam wszystko, co się tylko dało. :)

Co jeszcze udało mi się w czerwcu zdziałać na blogu?
Udało mi się nawiązać współpracę z kolejnym wydawnictwem, a mianowicie ZNAK Literanova. Bardzo się cieszę z tej współpracy, bo wydawnictwo to dysponuje bardzo szeroką i interesującą dla mnie ofertą. Co będę recenzować na początek zobaczycie być może już jutro w kolejnym kopczyku. Jest to już siódma moja współpraca recenzencka. Wszystkie wydawnictwa są rewelacyjne. I wszystkim bardzo dziękuję za zaufanie.

Dostałam również pierwszą książkę do zrecenzowania od Autorki. Właśnie ją czytam i … nic więcej nie zdradzę. Wkrótce przeczytacie recenzję, a wcześniej książkę zobaczycie w kopczyku.

W czerwcu zorganizowałam również pierwszy w swojej karierze blogowej konkurs. Sponsorem tego konkursu było Wydawnictwo Dobra Literatura, a nagrodą książka Grzegorza Kozery „Co się zdarzyło w hotelu Gold”.

Oprócz tego trwa u mnie na blogu nadal wyzwanie „Europa da się lubić”, do którego wszystkich serdecznie zapraszam, parę razy chwaliłam się nowymi zdobyczami, pojawiły się posty o czerwcowych zapowiedziach i nowościach wydawniczych. Po raz pierwszy również udało mi się umieścić przedpremierową recenzję.
Niestety brak czasu spowodował, że nie pojawił się żaden post z cyklu „Wspomnienia”, „Myśli znane i nieznane…” oraz „Mniam, mniam”. Cóż…może lipiec będzie pod tym względem łaskawszy.
A jak u Was wyglądał czerwiec? Jesteście zadowoleni ze swoich dokonań?



12 komentarzy:

  1. Świetnie Ci poszło w tym miesiącu, gratuluję. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Żadnej z przeczytanych przez Ciebie książek nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko pogratulować wyników, współpracy i radości z blogowania (to najważniejsze)! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne statystyki, gratuluję !:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zadowolona. Podsumowania robiłam przez kilkanaście miesięcy, ale później już tego zaprzestałam.
    Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rezultat godny pozazdroszczenia! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem zadowolona, chociaż nie robię podsumowań. A Tobie gratuluję takich wyników.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję wyników. Ja także robię podsumowania (czasami tylko zastanawiam się: po co?)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajne książki przeczytałaś w tym miesiącu, bowiem wszystkie trafiają w moje gusta:) Muszę się w końcu zaopatrzyć w "Perfekcyjna kobieta to suka":)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam pytanie czy Wydawnictwo Mira przesłałao Ci propozycje na lipiec?Od maja nie mam z nimi żadnego kontaktu, nie odp na meila,nie wiem o co chodzi.Pozdrawiam.
    http://malwinaczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedawno dostałam od Miry spóźnione propozycje czerwcowe - na lipiec jeszcze nic nie mam :(. Prawdę mówiąc nie upominałam się, bo mam trochę zaległości recenzenckich, więc cicho siedzę :)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Moje oczy się śmieją, jak go widzę i od razu robi mi się weselej i cieplej na duszy. Dzięki Wam wiem, ze warto pisać dalej i ze mój blog ma jakiś sens. Staram się odpowiedzieć na każdy komentarz i odwiedzić wszystkich moich czytelników.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i do zobaczenia na Waszym blogu.