Karol Dickens, właściwie Charles John Huffam Dickens, pseudonim Boz (1812-1870) – angielski
powieściopisarz. Uznawany za najwybitniejszego przedstawiciela powieści
społeczno-obyczajowej w drugiej połowie XIX w. w Anglii. 7 lutego minęła 202
rocznica Jego urodzin.
Dziś przemyślenia genialnego samouka,
jednego z najwybitniejszych pisarzy angielskich, „człowieka, który wynalazł
Boże Narodzenie”. Posłuchajcie...
Są książki, których grzbiety i okładki stanowią najlepszą ich część.
- Jak
ty masz powód, żeby być wesołym? Ty, biedaku? [...] - A jaki ty masz powód,
żeby być ponurym, wuju? Ty, bogacz? / „Opowieść
wigilijna”
Nie ma
większego oszusta niż ten, kto oszukuje sam siebie. / „Wielkie
nadzieje”
Zobaczyć
osobę, którą się kocha, choćby na krótko, jest już szczęściem. / „Wielkie
nadzieje”
Pragnąłbym
gorąco dotknąć jej ust; spytać ją o coś, aby musiała rozchylić wargi.
Pragnąłbym patrzeć na rzęsy jej opuszczonych w dół powiek i nie spłonąć przy
tym najlżejszym rumieńcem; pragnąłbym rozpuścić jej falujące włosy, których
najmniejszy loczek byłby dla mnie bezcenną pamiątką. Słowem, pragnąłbym
korzystać z przywilejów dziecka, jednocześnie zaś być na tyle dojrzałym
mężczyzną, abym umiał docenić szczęście, które mnie spotyka. / „Opowieść
wigilijna”
-Powiem
ci - ciągnęła tym samym pośpiesznym, namiętnym szeptem - co to jest prawdziwa
miłość. To ślepe oddanie, poniżenie bez granic, całkowite poddanie się,
zaufanie i wiara na przekór samej sobie i całemu światu, ofiarowanie własnego
serca i duszy oprawcy! / „Wielkie nadzieje”
Kochające
serce więcej znaczy od największej mądrości. / „Dawid
Copperfield”
Kłamstwo
zawsze jest kłamstwem. Jakkolwiek się rodzi, tak czy inaczej, nie powinno się
rodzić w ogóle. / „Wielkie nadzieje”
Niestety,
czasami życie obchodzi się z nami okrutnie, a my nie możemy nic na to poradzić. / „Oliver
Twist”
- (...)
Boże! Boże! Tak nieoczekiwanie! I to wśród głuchej nocy! Doktora najwidoczniej
najbardziej niepokoił fakt, że włamanie było nieoczekiwane i ze usiłowano
dokonać go w nocy- jak gdyby stałym obyczajem panów włamywaczy było załatwianie
swoich interesów w południe i umawianie się drogą listowną na dzień czy dwa
naprzód. / „Oliver Twist”
Wahanie
jest złodziejem czasu. Trzeba wszystko umieć chwytać za kołnierz! / „Dawid
Cooperfield”
Człowiek
zawsze powinien zwracać uwagę na to, jaki jest w stosunku do swoich
najbliższych. Śmierć ukochanej osoby pobudza sumienie do robienia rachunku i
jeżeli wypadnie on niekorzystnie, ogarniają nas dotkliwie dręczące wyrzuty. A
żaden wyrzut nie jest tak gorzki, jak ten, który przychodzi za późno. / „Oliver
Twist”
Powinniśmy
ciosy życiowe przyjmować z podniesionym czołem i nie pozwolić, by nas z nóg
zbić miały (...) Nie nas niepowodzenie, lecz my niedolę wszelką zwalczyć musimy. / „Dawid
Cooperfield”
Co z
tego, że ręka stężała i opadła bezwładnie? Co z tego, że tętno ucichło i serce
bić przestało? To jedno jest ważne, że ręka ta była hojna, innym pomocna, że
serce to było odważne i czułe, i pełne miłości, że było sercem człowieczym. / „Opowieść
wigilijna”
Bóg
wie, że nie należy nigdy wstydzić się własnych łez. Są one jak deszcz
obmywający pył, który zalega nasze stwardniałe serca. / „Wielkie
nadzieje”
Bogaty
skąpiec jest bogatym nędzarzem.
Ministerstwo
Przelewania z Pustego w Próżne. / „Mała
Dorrit”
Niestety, spotkałam na swojej drodze mnóstwo książek, które zasługują na uwagę jedynie ze względu na swoją okładkę. Karol Dickens miał rację.
OdpowiedzUsuńMuszę stwierdzić, że ja też... :(
UsuńJa również się zgadzam. :) Dużo mądrości w tym Twoim poście:)
UsuńZapraszam do mnie na zabawy blogowe, w których znajdziesz też odpowiedź na Twoje zaproszenie.
już biegnę :D
UsuńBardzo mądre myśli :)
OdpowiedzUsuńJednak Dickens to...Dickens :D
UsuńUwielbiam Dickens'a, a w szczególności jego "Opowieść wigilijną" :)
OdpowiedzUsuńTeż go bardzo lubię, choć kiedyś przez jeden jego utwór nie przeszłam...mam na myśli "Klub Pickwicka". Muszę zrobić kolejne podejście - może teraz się uda :D
UsuńLubię Dickens'a, na jego utworach jeszcze nigdy się nie zawiodłam:) Zawsze jestem zadowolona po lekturze.
OdpowiedzUsuńMasz podobne odczucia jak ja :)
UsuńLubię tego autora.
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńKarol Dickens nie tylko świetnie pisał, ale miał też bardzo prawdzie stwierdzenia. Bez jego Opowieści (a po części również Kevina;)) nie byłoby świąt.
OdpowiedzUsuńTeraz zaczęłam się zastanawiać - kto ważniejszy Karol czy Kevin? ;p
UsuńPodoba mi się ten cytat o chwytaniu za kołnierz :).
OdpowiedzUsuńTrzeba by się tego nauczyć :)
UsuńKarol Dickens... lubię jego "Wielkie nadzieje" i "Opowieść wigilijną". Bardzo mądry człowiek, zresztą te cytaty mówią same za siebie. Podoba mi się ten o zobaczeniu osoby i ten o kłamstwie..
OdpowiedzUsuń"Zobaczyć osobę, którą się kocha, choćby na krótko, jest już szczęściem." - sama prawda :)
UsuńZawsze lubiłam Dickens'a. Musze przeczytać znowu "Opowieść wigilijną", ale może poczekam do świat :P W tym roku się nie wyrobiłam niesttey.
OdpowiedzUsuńJa też już dość dawno nie zaglądałam do jego twórczości - chyba najwyższy czas coś sobie z niej przypomnieć :)
UsuńDla mnie pan Karol Dickens jest genialny. Jedną z moich ulubionych książek, które przekazują wiele wartości jest właśnie "Opowieść Wigilijna" Karol Dickens
OdpowiedzUsuńDla mnie "Opowieść wigilijna" jest chyba najlepszym Jego utworem :)
UsuńŚwietne sentencje :)
OdpowiedzUsuń