Czy jest coś
pyszniejszego od kawałka ciepłej, domowej szarlotki? Jest! Dwa kawałki ciepłej,
domowej szarlotki! :) Pyszne chrupiące ciasto i rozpływające się w ustach
jabłka z aromatycznym cynamonem. W takim towarzystwie popołudniowa kawa staje
się podwójną przyjemnością...
SZARLOTKA NA
KRUCHYM CIEŚCIE
Składniki:
Ciasto:
450 g
mąki tortowej
250 g
zimnego masła
150 g
cukru
1
łyżeczka proszku do pieczenia
3
żółtka
szczypta
soli
Nadzienie:
1 1/2
kg kwaśnych jabłek (np. szara reneta)
3 łyżki
cukru
2
łyżeczki domowego cukru waniliowego
2
łyżeczki cynamonu
Sposób
przygotowania:
Składniki
ciasta zagnieść ręcznie lub w robocie. Podzielić na dwie części. Jedną część
ciasta schować do lodówki. Drugą zetrzeć na tarce na dużych oczkach do formy
wysmarowanej masłem i wysypanej bułką (lub wyłożonej papierem do pieczenia).
Startym ciastem dokładnie wykleić spód. Ciasto nakłuć kilkukrotnie widelcem i
podpiec przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Jabłka obrać,
pozbawić gniazd nasiennych, pokroić w kostkę, przełożyć na patelnię, dodać
cukier i cynamon. Przesmażyć chwilę delikatnie mieszając, tak aby jabłka się
nie rozpadły. Jabłka przełożyć na podpieczony spód i delikatnie docisnąć. Na
tarce (na grubych oczkach) zetrzeć na jabłka schłodzoną część ciasta. Piec w
nagrzanym do 170 stopni piekarniku przez ok. 45-50 minut. Po upieczeniu ciasto
posypać cukrem pudrem.
SMACZNEGO
A do
poczytania na te jeszcze cały czas długie, zimowe wieczory proponuję:
Facet z grobu
obok – Katarina Mazetti
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Oprawa:
miękka
Kategoria:
powieść
Rok
wydania: 2014
Liczba
stron: 232
Benny jest rolnikiem i
marzy o żonie, która zechce dzielić z nim życie. Desirée jest bibliotekarką,
dziewczyną z miasta, wykształconą, po studiach, z licznymi zainteresowaniami.
Oboje spotykają się przez przypadek na cmentarzu, ona przy grobie tragicznie
zmarłego męża, on przy grobie rodziców. Rodzi się między nimi uczucie. Mimo
wielu różnic są sobą zafascynowani, jednak ich związek okazuje się trudniejszy
niż sądzili. Dlaczego? Książka została w wydana w Szwecji w nakładzie blisko
pół miliona egzemplarzy, na jej podstawie w 2002 roku powstał film, a w
ubiegłym roku także sztuka teatralna. ?Ciesząca się wielkim powodzeniem powieść
Katariny Mazetti jest tragikomiczną opowieścią o związku bardzo różnych ludzi,
o wielkiej ale trudnej miłości?.
o tak, szarlotka to jest to :) a książka może okazać się ciekawa, chociaż znając życie pewnie najpierw obejrzę film :)
OdpowiedzUsuńJa już swoją niestety zjadłam...uwielbiam szarlotkę :)... a książkę bardzo chciałabym przeczytać
UsuńPychaaa!
OdpowiedzUsuńKsiążki nie znam, filmu również - kiedyś może się to zmieni ;)
mniam...mniam :D
UsuńUwielbiam szarlotkę :)
OdpowiedzUsuńI w ogóle masz bardzo fajnego, mrugającego kotka na dole bloga :D Wcześniej go nie widziałam :D
Ja też ją uwielbiam :)
UsuńA kocio już dość dawno u mnie mruga :)