Tiramisu
Tiramisu (wł.
tirarsi sù – ocknij się, przebudź się, ale też tirami sù poderwij mnie) –
deser, który składa się z warstwy biszkoptu nasączonej bardzo mocną kawą
espresso oraz likierem Amaretto, na którą nakłada się warstwę kremu z serka
mascarpone, jajek, cukru i śmietany, a całość posypuje się warstwą grubo
zmielonych płatków gorzkiej czekolady.
Deser ten
podaje się bardzo silnie schłodzony, zwykle do kawy espresso. Tradycyjnie tiramisu
spożywa się we Włoszech na drugie śniadanie – zwłaszcza w upalne dni.
Istnieje co
najmniej kilkadziesiąt różnych przepisów na tiramisu, które we Włoszech
występuje w wielu regionalnych odmianach. Deser ten przyjmuje najróżniejsze
rozmiary i kształty, choć na ogół jest to prostokątne lub okrągłe ciastko o
rozmiarach zbliżonych do polskich Wuzetek.
Istnieje wiele
teorii na temat historii tego deseru. Do miana stolicy tiramisu pretendują:
Wenecja, skąd pochodzi twarożek mascarpone, Treviso, Siena i Florencja. Każde z
tych miast ma własny przepis na jego wykonanie i uważa go za najlepszy. Jedna z
legend, szczególnie popularna w Sienie, głosi, że twórcą tego deseru był władca
Toskanii Cosimo III de' Medici, który zwykł go serwować na nudnych
posiedzeniach rady księstwa. W Wenecji twierdzi się natomiast, że tiramisu było
od niepamiętnych czasów ulubioną potrawą dożów i to na długo przed tym, jak rodzina
Medici stała się wpływowa.
Tiramisu
zrobiło międzynarodową karierę dopiero za sprawą II wojny światowej, kiedy to
włoscy żołnierze przebywający w alianckiej niewoli otrzymywali ów deser w
paczkach nadsyłanych z domów.
Składniki:
5 jajek
4 łyżki
cukru
500 g
serka mascarpone
biszkopty
podłużne
1
szklanka mocnej kawy
1-2
kieliszki likieru Amaretto lub innego
olejek
waniliowy
kakao i
czekolada do posypania
Sposób
przygotowania:
Parzymy kawę,
dolewamy do niej likier i czekamy aż wystygnie. Żółtka ucieramy z cukrem do
białości, dodajemy po łyżce serka mascarpone, olejek i miksujemy do uzyskania
jednolitej masy. Ubijamy białka i powoli łyżką mieszamy je z masą. Na blaszce
układamy warstwę biszkoptów, które nasączamy kawą. Na biszkopty wylewamy połowę
masy, przykrywamy drugą warstwą biszkoptów, które też nasączamy i wylewamy na
nie resztę masy. Posypujemy na wierzch kakao i startą czekoladę. Wstawiamy do
lodówki na kilka godzin.
A do poczytania na te piękne, pełne
słońca dni i coraz krótsze wieczory proponuję:
Marcowe
fiołki – Sarah Jio
Wydawnictwo: Między
Słowami
Oprawa:
miękka
Kategoria: literatura
piękna
Rok
wydania: 2014
Liczba
stron: 304
Kupisz: Matras Merlin Selkar TaniaKsiążka DobreKsiążki Albertus
Najlepsza
książka roku według Library's Journal
Dziesięć lat
temu Emily miała wszystko. Dziś jej kariera leży w gruzach, a ukochany mąż
zabiera z ich mieszkania ostatni karton i odchodzi do innej kobiety. Załamana
Emily wyjeżdża na wyspę, na której jako dziecko spędzała beztroskie wakacje. Tu
będzie mogła odpocząć, wyleczyć rany.
Ale wymarzony
spokój nie trwa długo. Kim jest Jack, tajemniczy artysta, od którego ciotka
każe jej się trzymać z daleka? I czemu historia z odnalezionego pamiętnika tak
bardzo przypomina Emily jej własne życie?
Tiramisu nie dla mnie - nie przepadam za ciastami :) A na "Marcowe fiołki" mam wielką ochotę... :)
OdpowiedzUsuńTiramisu nie jest do końca ciastem, to raczej deser z dodatkiem biszkoptów :)...ale jak nie przepadasz, to tylko pozazdrościć - ze nie jest straszny łasuch :). Całe szczęście, ze konsekwencje łasowania nie są widoczne :D
UsuńBardzo lubię ten deser i dawno go nie jadłam. Narobiłaś mi apetytu:)
OdpowiedzUsuńTo lecimy do kuchni zrobić? Niestety, najpierw musiałabym do sklepu, bo niestety nie mam ani mascarpone, ani biszkoptów :(
UsuńUwielbiam tiramisu - już mi ślinka cieknie...
OdpowiedzUsuń"Marcowe fiołki" może wolnej chwili, których mi tymczasem brakuje.
Ja też uwielbiam tiramisu. Zresztą inaczej bym tego tu nie umieściła :)
UsuńJa tu przed śniadaniem a tu takie pyszności mniam!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award. Mam nadzieję, że się przyłączysz do zabawy.
http://zaczytanazaglebianka.blog.pl/
Mniam...mniam :D
UsuńA do zabawy się przyłączę i spróbuję dzisiaj odpowiedzieć na Twoje pytania :)
Bardzo lubię tiramisu, a to Twoje smakowicie wygląda. Muszę wypróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie Ci smakowało :D
Usuń