KOPCZYK # 19
Nie wiem dlaczego to zdjęcie wyszło
takie... nijakie. Bez kolorów, niewyraźne. No nic – postaram się na drugi raz
poprawić.
Chciałam Wam dzisiaj zaprezentować
chyba przedostatni kopczyk w tym roku (mam nadzieję, że pojawi się jeszcze
jeden – taki bardziej świąteczny). Ciężko jest napisać recenzję, kursując
między odkurzaczem, kuchnią i ostatnimi porządkami w łazience. Post o nowy
stosiku jest zdecydowanie łatwiejszy, a wiem, że wszyscy (no może prawie
wszyscy) lubią pooglądać nowe zdobycze znajomych. Ja w każdym razie zawsze
bardzo chętnie zaglądam na blogi ze „stosikowymi” postami.
A co dzisiaj u mnie? Zobaczcie sami…
Przedstawię Wam jak zwykle po kolei, od
góry, swoje nowe książkowe skarby.
Oto one:
1.
Splątany warkocz Bereniki – Anna Gruszka. Egzemplarz
recenzencki od Wydawnictwa Papierowy Księżyc przed jakąkolwiek redakcją i
korektą. Czytało się dość trudno ze względu właśnie na to, że w publikacji jest
sporo różnorakich błędów. W najbliższych dniach spodziewajcie się recenzji tej
powieści. Odczucia mam bardzo mieszane – muszę je jeszcze jakoś poukładać w
swojej głowie.
2.
Miłość pisana na maszynie – Alison Atlee. Książka już przeczytana – możecie zapoznać
się z jej recenzją TU. Egzemplarz do zrecenzowania otrzymałam od Domu
Wydawniczego PWN i nawet wzięłam udział w konkursie na najlepszą recenzję –
niestety totalna porażka, ale nagrodzonym szczerze gratuluję.
3.
Nie lubię kotów – Katarzyna
Zyskowska-Ignaciak. Po niedawnej lekturze Ty
jesteś moje imię zapragnęłam poznać inne powieści pani Katarzyny i jak znalazłam
tę książkę w swojej bibliotece, to przytaszczyłam ją do domku. Nie mogę, co
prawda, zgodzić się z jej tytułem, bo ja kocham koty, ale… przeczytać mam
nadzieję warto…
4.
Wracajmy do domu – Lisa Scottoline. Ta pisarka interesuje mnie już od jakiegoś
czasu. Pozytywne opinie w blogosferze, tematyka utworów – to jest to, co mnie
zdecydowanie do niej przyciąga. Zobaczymy, co wyjdzie z tego spotkania. Egzemplarz
z biblioteki.
5.
Dzieci wolności - Paullina Simons. Kiedyś – już dość dawno temu –
czytałam Jeźdźca miedzianego i Tatianę i Aleksandra tej autorki.
Powieści bardzo dobre (będę musiała je sobie koniecznie przypomnieć), a Dzieci wolności to podobno historia
rodziców tej pary. Ciekawa jestem, czy książka będzie równie klimatyczna jak
tamte. Egzemplarz z biblioteki.
I tradycyjne pytanie. Czytaliście
którąś z powyższych pozycji? I jakie wrażenia?
Nic nie czytałam z Twojego stosika, ale chętnie sięgnęłabym po książkę Scottoline:)
OdpowiedzUsuńMam na półce Miłość pisana na maszynie - jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury! Niestety, nic nie czytałam, najbardziej interesuje mnie: ,,Nie lubię kotów" :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, co napiszesz o "Splątanym warkoczu Bereniki". Sama też miałam bardzo mieszane odczucia po tej lekturze.
OdpowiedzUsuńSłyszałam jedynie o "Nie lubię kotów" i jestem jej niezwykle ciekawa :) u mnie już stosik na święta. Pozdrawiam i życzę miłej lektury!
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej, ale chciałabym mieć "Nie lubię kotów".
OdpowiedzUsuńCiekawy stosik, miłego czytania:)
OdpowiedzUsuńIntrygujący stos! ;) Ale niestety żadnej książki nie czytałam jeszcze ;)
OdpowiedzUsuń"Nie lubię kotów" brzmi naprawdę intrygująco ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych książek, ale życzę Ci miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńJa nie podjęłam się pisania o SW Bereniki, ponieważ napisałabym bardzo złą opinię. Otrzymałam produkt, który według mnie nie nadaje się do czytania. Sposób pisania autorki odstrasza;)
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie "Wracajmy do domu" :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :)
Życze miłej lektury ;)
OdpowiedzUsuńBez kolorów bo i okładki białe :) Przyjemnej lektury! Ciekawa jestem Twojej opinii SW Bereniki, różne już czytałam zarówno pozytywne jak i bardzo negatywne...
OdpowiedzUsuńŻyczenia świąteczne zawsze najlepiej składać osobiście, jednak ponieważ nie mam takiej możliwości, postanowiłam zrezygnować z oklepanych formułek i dla wszystkich moli książkowych przygotować w tym roku coś specjalnego :). Zapraszam na mojego bloga, na którym znajdziesz filmik, który możesz potraktować jako kartkę świąteczną w wersji deluxe ;). Mam nadzieję, że Ci się spodoba i WESOŁYCH ŚWIĄT! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Esa
Czytałam Splątany warkocz Bereniki i mnie niestety ten tytuł rozczarował... Jestem ciekawa Twoich wrażeń i czekam na opinię ;)
OdpowiedzUsuńTytuły kojarzę, ale niestety żadnej książki nie czytałam. Dla mnie Katarzyna Zyskowska-Ignaciak, po lekturze "Wiecznej wiosny", pretenduje do roli ulubionej polskiej autorki:) Przepięknie, a przy tym niezwykle lekko pisze, jestem totalnie zauroczona:) Życzę przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńNie czytałam, w zasadzie nawet o nich nie słyszałam. Ale miłej lektury i czekam na recenzje :).
OdpowiedzUsuńZa każdym razem jak czytam słowa, że egzemplarz recenzencki Splątanego warkocza Bereniki jest przed jakąkolwiek redakcją i korektą, to coś mnie trafia ;) To najlepszy sposób by wmówić recenzentom, że książka PO tych zabiegach stanie się cudem świata ;) Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii, a co do reszty książek: życzę Ci samych miłych chwil podczas lektury ;)
OdpowiedzUsuńTylko "Nie lubię kotów" obiło mi się gdzieś o uszy :) Też tytuł mi nie pasuje, bo straszna ze mnie kociara, ale książka może będzie godna polecenia?
OdpowiedzUsuńPrzyjemnych lektur! :) "Nie lubię kotów" polecam, autorka ma bardzo przyjemny styl :)
OdpowiedzUsuń