niedziela, 10 maja 2015

# 240. Poezja serca [19]



Zanurzcie się wraz ze mną w otchłań miłości…

Ze złości

Władysław Broniewski




Kochałbym cię (psiakrew, cholera!),
gdyby nie ta niepewność,
gdyby nie to, że serce zżera
złość, tęsknota i rzewność.

Byłbym wierny jak ten pies Burek,
chętnie sypiałbym na słomiance,
ale ty masz taką naturę,
że nie życzę żadnej kochance.

Kochałbym cię (sto tysięcy diabłów),
kochałbym (niech nagła krew zaleje!),
ale na mnie coś takiego spadło,
że już nie wiem, co się ze mną dzieje:
           
z fotografią, jak kto głupi, się witam,
z fotografią (psiakrew!) się liczę,
pójdę spać i nie zasnę przed świtem,
póki z grzechów się jej nie wyliczę,

a te grzechy (psiakrew!) malutkie,
więc (cholera) złości się grzesznik:
że na przykład, wczoraj piłem wódkę
lub że pani Iks - niekoniecznie.

Cóż mi z tego (psiakrew!), żem wierny,
taki, co to "ślady po stopach"?...
Moja miła, minął październik,
moja miła (psiakrew!), mija listopad.

Moja miła, całe życie mija...
Miła! Miła! - powtarzam ze szlochem...
To mi życie daje, to zabija,
że ja ciągle (psiakrew!) ciebie kocham.





Władysław Broniewski – poeta kojarzony głównie z utworami rewolucyjnymi i lewicowymi. A przecież wiele jego wierszy reprezentuje nurt refleksyjnej liryki osobistej. Jest wśród nich sporo wierszy miłośnych – może nieco innych, napisanych prostszym językiem, ale wartych przypomnienia. Jak Wam się ten podoba?

I na koniec parę wierszy czytanych przez samego Poetę. Mnie zawsze bardzo wzrusza możliwość poznania interpretacji Autora utworu. Pokochajcie Broniewskiego… warto!




4 komentarze:

  1. Znam i kocham ten wiersz...w nim jest cały Władysław Broniewski....

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy poezja miłosna jest do końca dla mnie.. Trudno jest mi sie do niej przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie za bardzo przepadam za poezją, ale powoli się do niej przekonuję :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tego poety, ale już mi się podoba jego twórczość :) Przynajmniej powyższy wiersz jest moim zdaniem świetny, taki dosadny, szczery i emocjonalny.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Moje oczy się śmieją, jak go widzę i od razu robi mi się weselej i cieplej na duszy. Dzięki Wam wiem, ze warto pisać dalej i ze mój blog ma jakiś sens. Staram się odpowiedzieć na każdy komentarz i odwiedzić wszystkich moich czytelników.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i do zobaczenia na Waszym blogu.